Siedzia³e¶ sobie wygodnie w fotelu, przed biurkiem, w klasie od eliksirów. Po twojej lewej stronie sta³o kilka ksi±g, po prawej czarny tusz z piórem. Przed sob± mia³e¶ kartkê, najwyra¼niej mia³e¶ zapisaæ tu recepturê jakiego¶ eliksiru. Kto¶ zapuka³ do drzwi.

Proszê - powiedzia³em dono¶nym g³osem czekaj±c na to kto wejdzie do gabinetu

Do gabinetu wszed³ 1-roczny gryfon. Pod pach± trzyma³ ksiêgê od eliksirów.
- Dzieñ dobry.- powiedzia³, k³ad±c j± na stole, i otwieraj±c j± na 20 stronie.- Mo¿e pan to zobaczyæ?- doda³, pokazuj±c recepturê dziwnego eliksiru.
Eliksir Euforii - eliksir, który powoduje przyp³yw energii. Mo¿e te¿ niestety uzale¿niaæ. Ma kolor niebieskawy, zapach przypominaj±cy zapach kobiecych perfum, a nad nim unosz± siê wiruj±ce sprê¿ynki. Oprócz tego, ¿e uzale¿nia, ma te¿ inne skutki uboczne. Powoduj± one nadmierny chichot i chêæ chwytania ludzi za nosy.

Sk³adniki:

    * Miêta
    * Pancerzyki chitynowe
    * Sok z cytryny
    * Figi Abisyñskie


Czy mo¿e mi pan powiedzieæ sk±d wzi±æ te sk³adniki?

no wiêc tak powiedzia³em miêta,sok z cytryny i Figi mo¿na kupiæ w sklepie a Pancerzyki chitynowe trzeba szukaæ w trawach lub pogadaæ z Gajowym

Dragoon + 450 exp.
===================
- Dziêkujê.- powiedzia³ uczeñ, zabieraj±c ksiêgê i wychodz±c z twojej sali. Jedyne co teraz chcia³o ci siê robiæ, to poczytaæ ksiêgi, albo pokombinowaæ trochê z eliksirami.

Wstaje i idê pokombinowaæ z eliksirami Mieszaj±c sk³adniki Eliksiru Wielosokowego i eliksiru Euforii

Bo zmieszaniu tych dwóch eliksirów, powsta³ dziwny wywar koloru niebieskiego. Eliksir najprawdopodobniej dzia³a tak, gdy wypijesz to ty, osoba z której wzi±³e¶ sk³adnik eliksiru wielosokowegego, bêdzie mia³a przyp³yw energii na równ± godzinê. Ciekawe, kogo ,odrobina" jest zawarta w eliksirze...

Nazwê go Eliksirem Podzielnej Energii :Dpowiedza³em to z duma i zapisuje przepis na pergaminie po czym przelewam zawarto¶æ kocio³ka do buteleczki i dodaje go do reszty eliksirów

Eliksir bardzo pasowa³ na pó³ce, miêdzy innymi eliksirami :P. Do gabinetu wchodzi gajowy:
- Ma pan jakie¶ eliksiry, odstraszaj±ce chochliki kornwalijskie? Mam dziury w dachu, pewnie to ich robota.- powiedzia³, zerkaj±c na pó³kê z eliksirami.

obawiam siê ze nie mogê pomóc id¼ do Nauczyciela Zaklêæ on powinien ci pomoc powiedzia³em to z pewno¶ci± na twarzy

A, sorry. Za stworzenie eliksiru + 500 exp. Za pomoc Gajowemu +200 exp.
================================================
-Dziêkujê.- powiedzia³, g³o¶no trzaskaj±c drzwiami. Nie mia³e¶ ju¿ nic do roboty... Pomy¶l co chcia³by¶ robiæ.

postanowi³em zrobiæ sobie spacer po ca³ej szkolezbieram siê i Wychodzê drzwiamiCOLLOPORTUSwypowiedzia³em kieruj±c ró¿d¿k± w drzwi od gabinetu

Drzwi pos³usznie siê zamknê³y. Twój gabinet jest teraz bezpiecznie zamkniêty. Po korytarzu, obok twojego gabinetu, k³óci³o siê dwóch uczniów. Jeden z nich by³ ubrany w strój Hufflepuff'u, a drugi bu³ gryfonem. Puchon chowa³ co¶ za plecami.

o co chodzi ze siê tak k³ócicie zapyta³em Obu

Gryfon spojrza³ na ciebie. To by³ ten sam, który pyta³ o sk³adniki eliksiru euforii.
- O, pan profesor... On zabra³ mój eliksir!- gdy to powiedzia³, puchon zacz±³ uciekaæ.

DRÊTWOTA krzykn±³em rzucaj±c zaklêcie w Puchona

Puchon odbi³ siê od ¶ciany, i upad³ na ziemiê. W rêku mia³ buteleczkê z eliksirem euforii. Leza³ obok sali OPCM. Wyszed³ z niej profesor.
- Co tu siê dzieje?- zapyta³.

Ten Puchon Ukrad³ Eliksir Gryfonowi a gdy zapyta³em o to Gryfona co siê dzieje ten zacz±³ zwiewaæ rzuci³em w niego drêtwotê powiedzia³em na jednym oddechu a po tym zabiera³em buteleczkê z eliksirem

+ 450 za odzyskanie eliksiru
============================================
- Nowak! Do  mnie!- krzykn±³ profesor do puchona. On pos³usznie poszed³ za nim.
- Dziêkujê panie profesorze. Chce pan trochê eliksiru?- zapyta³ z u¶miechem na ustach, podaj±c pnu buteleczkê.- Wie pan... Mam w planach ze w przysz³o¶ci bêdê uczy³ Eliksirów, w tej w³a¶nie szkole. Pan uczy tez Historii Magii, tak?

tak uczê i nie chce eliksiru bo zrobi³em nowy niedawnopowiedzia³em po czym odda³em mu eliksir i poszed³em na planowany spacer po szkole

Dalej szed³e¶ korytarzem, nic nie przykuwa³o twojej uwagi. Us³ysza³e¶ trzepot skrzyde³, to by³a sowa, która przekaza³a co¶ uczniowi. Po lewej stronie zauwa¿y³e¶ sakiewkê.

podchodze do tej sakiewki i  biorê j± do rêki

W sakiewce jest 5 S. Wyjmujesz je i chowasz do kieszeni. Ruszasz dalej.

idê rozgl±daj±c siê i przypatruje uczniom